23 sierpnia 2021

Wyznaczniki skutecznego karmienia piersią

Niektóre noworodki i niemowlęta często ulewają po karmieniu nawet bardzo obficie z powodu połykania powietrza. Ulewanie nie powinno martwić, gdy dziecko prawidłowo przybiera na wadze. Jeżeli dziecko bardzo ulewa, warto unikać nawet lekkiego uciskania brzuszka po karmieniu trzymając dziecko do odbicia lub podnoszenia nóżek zbyt wysoko podczas przewijania.
karmienie piersią

Spis treści:

Czy ulewanie jest niepokojące?
Czy podczas karmienia piersią należy dziecko „przepajać”?
Czy można karmić tylko jedną piersią?
Jak zwiększyć wydzielanie mleka?
Jak przechowywać odciągnięty pokarm?
Czy możliwe jest karmienie piersią bliźniąt?
Czy choroba matki i przyjmowanie leków umożliwiają karmienie piersią?
 

Czy ulewanie jest niepokojące?

Niektóre noworodki i niemowlęta często ulewają po karmieniu nawet bardzo obficie z powodu połykania powietrza. Ulewanie nie powinno martwić, gdy dziecko prawidłowo przybiera na wadze. Jeżeli dziecko bardzo ulewa, warto unikać nawet lekkiego uciskania brzuszka po karmieniu trzymając dziecko do odbicia lub podnoszenia nóżek zbyt wysoko podczas przewijania.

Jeśli ulewanie staje się coraz bardziej obfite lub przechodzi w wymioty, konieczna jest wizyta u pediatry.

Czy podczas karmienia piersią należy dziecko „przepajać”?

Nie ma potrzeby przepajania dziecka w pierwszych miesiącach życia, gdyż mleko mamy zaspokaja potrzebę picia i jedzenia.

Wyjątkiem może być zwiększone pragnienie maluszka w trakcie upałów lub zimą w suchych, mocno nagrzanych pomieszczeniach. W takich sytuacjach położna może doradzić przepajanie dziecka niewielką ilością przegotowanej, ciepłej wody. 

Czy można karmić tylko jedną piersią?

Zazwyczaj mamy karmią dziecko jedną i drugą piersią zgodnie z zaleceniami. Zdarzają się jednak takie sytuacje, że tylko jedna pierś jest w stanie laktacji i karmienie dziecka tą jedną piersią jest wystarczające.

Jak zwiększyć wydzielanie mleka?

Warto pamiętać, że konieczne jest przyjmowanie przez matkę płynów w ilości 2-3 l dziennie. Należy podawać pierś dziecku na żądanie. Zaleca się od 8 do 12 karmień na dobę. Ponadto trzeba pilnować, aby maluch prawidłowo ssał pierś i opróżniał ją do końca.

Nie powinno się rezygnować z karmień nocnych na rzecz mieszanki, gdyż nocne karmienia silnie stymulują laktację. W razie potrzeby można wspomóc się prolaktacyjnymi suplementami diety np. Femaltiker, Piulatte. 

Jak przechowywać odciągnięty pokarm?

Pojemnik, w którym będzie znajdować się pokarm, musi być czysty i wyparzony.

Właściwie przechowywane mleko nie wymaga przegotowania, tylko podgrzania do temperatury ciała, najlepiej w kąpieli wodnej lub pogrzewaczu do butelek.

Pokarm można bezpiecznie przechowywać:

  • do kilku godzin w temperaturze pokojowej,
  • do 4 dni (96 godzin) w lodówce, przy tylnej ściance w temp.4-6 st.C,
  • do 7 dni w zamrażalniku lodówki  -10 st.C,
  • do 3-6 miesięcy w zamrażarce od -18 st.C do -20 st.C.

Uwaga! Pokarm powinno się rozmrażać powoli na półce w lodówce. Nigdy nie zamrażaj rozmrożonego wcześniej pokarmu.

Czy możliwe jest karmienie piersią bliźniąt?

Oczywiście! Równocześnie lub osobno. Możliwe, że w początkowym okresie potrzebne będzie wsparcie i pomoc. Częste ssanie piersi spowoduje, ze produkcja pokarmu będzie wystarczająca.

Czy choroba matki i przyjmowanie leków umożliwiają karmienie piersią?

Jest bardzo niewiele chorób matki, które uniemożliwiają karmienie piersią i w razie wątpliwości  najlepszym rozwiązaniem jest konsultacja z lekarzem. Zawsze należy się upewnić, czy przepisany lek może być przyjmowany w trakcie karmienia piersią i czy jego przyjmowanie jest absolutnie konieczne. Karmiąca matka może bezpiecznie brać przeciwbólowo i przeciwgorączkowo preparaty zawierające paracetamol.

Infekcje wirusowe i bakteryjne nie są przeciwwskazaniem do karmienia, a wręcz przeciwciała odpornościowe zawarte w pokarmie mamy budują odporność dziecka.

Kiedy mama wysoko gorączkuje, może karmić swoje dziecko po zrobieniu szybkiego, łatwego testu. Zaleca się odciągnąć niewielką ilość pokarmu i sprawdzić, czy mleko nie ”kłaczkuje” czyli czy nie ścina się białko w mleku. W razie wątpliwości warto poradzić się położnej.