Czego powinna unikać kobieta karmiąca podczas laktacji?
Spis treści:
Alkohol
Nadmierne ilości kofeiny i teiny
Sztuczne barwniki i konserwanty
Produkty alergizujące i ciężkostrawne
Alkohol
W mleku matki może utrzymywać się nawet kilka godzin, dlatego nie powinien być w ogóle pity w czasie laktacji. Już niewielka ilość alkoholu może wpłynąć na zdrowie dziecka. Nie tylko niekorzystnie działa na rozwój dziecka, ale może też skutkować doraźnymi problemami z układem pokarmowym. Mogą pojawić się wymioty, bóle głowy, brzuszka, senność.
Nadmierne ilości kofeiny i teiny
Niewielkie ilości kawy czy herbaty w ciągu dnia nie zaszkodzą dziecku. Jeśli jednak mama wypije ich więcej lub będą one mocne, dziecko będzie niespokojne i trudno będzie mu zasnąć. Również napoje energetyzujące nie są wskazane dla mamy karmiącej. Zawierają one dużo kofeiny.
Sztuczne barwniki i konserwanty
Z diety mamy karmiącej warto wyeliminować wszelkie gotowe produkty, czyli konserwy, sosy w proszku, słodycze, kolorowe napoje, słodziki. Zawierają one dużo sztucznych wzmacniaczy smaku, barwników i konserwantów, które są niezdrowe, ale wszechobecne. Warto wyrobić w sobie nawyk czytania etykiet nie tylko na czas laktacji, ale również na całe życie.
Produkty alergizujące i ciężkostrawne
Nie są może one całkowicie zakazane, jednak należy uważać po ich zjedzeniu i obserwować reakcję dziecka. Jeśli nie będzie ono przejawiało żadnych problemów z układem pokarmowym, można bez obaw je spożywać. Jeśli jednak zauważymy jakieś niepojące symptomy, warto poczekać z ponownym wprowadzeniem tych produktów do diety.